Czasem potrzeba wpaść na odpowiednią książkę, aby idea, które kłębiła się w głowie od dawna, skrystalizowała się w konkretny plan w jeden wieczór.
I tak o to jestem tu, na moim własnym blogu i z dumą piszę do Was moje pierwsze słowa.
Teoretycznie nie są one pierwsze, gdyż kilka lat wcześniej próbowałam już swych sił w pisaniu bloga, co w wielkim skrócie okazało się porażką. Może dlatego, że nie wkładałam w niego wystarczającej ilości energii, nie planowałam treści ani częstotliwości blogowania, nawet do końca nie zastanawiałam się, do kogo i po co piszę. Teraz podchodzę do blogowania z innym nastawieniem i przygotowaniem.
Lubię pisać i właśnie to motywowało mnie od dłuższego czasu, żeby zacząć działać na własnym blogu. Moja pasja i praca to języki obce. Są one narzędziem, dzięki któremu nauczyłam się lepiej wyrażać myśli w moim ojczystym języku polskim i dały mi wiele radości w poznawaniu świata z perspektywy innych narodów. To prawda, że w każdym języku, w którym mówimy, zmienia nam się nasza osobowość. Jest to dla mnie niekończące się źródło motywacji do wewnętrznego ubogacania siebie i poznawania tego, jaka jestem.
Dzięki językom pokochałam też podróże. Nic nie motywuje mnie do rozpoczęcia nauki kolejnego języka jak zarezerwowana podróż zagranicę i perspektywa spotkania z ludźmi, którzy zrozumieją słowa, które z uporem powtarzam i poznaję w procesie nauki.
Podróże to szansa na spojrzenie świeższym okiem na świat, odkrycie jego piękna na nowo i zachwycenie się życiem. W takich chwilach odruchowo chwytam za aparat, albo jeszcze wygodniej, za telefon i uwieczniam zachody słońca nad włoskim krajobrazem czy wybornego croissanta w towarzystwie kawy wypijanej leniwie na paryskiej ulicy. W moich wspomnieniach dużą rolę odgrywają również krótkie filmy, które kręcę dla siebie i bliskich na pamiątkę po każdej podróży.
Tak oto udało mi się przedstawić Wam wszystko to, co nie jest mi takie obce, a więc pisanie, nauka języków obcych przeze mnie i moich uczniów, podróżowanie, fotografia i film oraz stałe pragnienie rozwoju samej siebie. Mam nadzieję, że blog stanie się miejscem, w którym poznam inne osoby żyjące z pasją i chętne dzielenia się nią.
A co dla Was jest pasją napędzającą do życia?
Do zobaczenia, a raczej przeczytania, wkrótce!
Angelika
Hej! 🙂
Cieszę się bardzo, że trafiłam na twojego bloga, bo mam bardzo podobne odczucia co Ty.
Też jestem językową maniaczką i widzę, że w każdym z języków jestem trochę inna.
Co jest dość przerażające ale także niesamowite- jak jeden człowiek może mieć tak wiele twarzy.
Dopiero zaczynam się odnajdywać w blogowaniu i nadal czuję się bardzo zagubiona, ale mam nadzieję że z czasem mój blog zacznie wyglądać tak jak sobie to wymarzyłam.
Co mnie zaciekawiło w tym wpisie to owa książka, która Cię popchnęła do założenia bloga. Zdradzisz jej tytuł? 🙂
Powiedz mi proszę, jak nazywa się Twój blog, chętnie go odwiedzę. A jak potrzebujesz wsparcia albo rady od początkującej osoby, która właśnie przechodzi to, co Ty, to zapraszam ko kontaktu w zakładce KONTAKT w menu, albo jeszcze lepiej do napisania na instagramie na http://www.instagram.com/nietakieobce . Służę pomocą 😉
Książka to “Zostań freelancerem”, link jest tutaj http://ebook4all.com.pl/107662-agnieszka-skupienska-zostan-freelancerem.html
Bycie językowym maniakiem to najciekawsza pasja, jaką mam. Świat nabiera zupełnie innego znaczenia! Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia 🙂